Przemoc rówieśnicza. Cyberbullying – wnioski z badań

wwsf_yellow_ribbon_en (2)

Przemoc rówieśnicza ma również odzwierciedlenie w cyberprzestrzeni. W poprzedniej części zaprezentowane zostały definicje cyberbullyingu. Poniżej zastanowieniu poddane zostaną wyniki badań dotyczące nadużywania internetu przez młodzież i związanego z tym mobbingu elektronicznego.

Przyglądając się zjawisku przemocy w Internecie warto zastanowić się jaka jest skala używania a może wręcz nadużywania nowych technologii przez młodzież. Według badań przeprowadzonych przez Fundację Dzieci Niczyje i Uniwersytet Warszawszki wynika, że skala uzależnionych (1,3%) od Internetu nie jest tak duża jak odsetek zagrożony taka sytuacją (12%).[1] Wyznacznikiem nadużywania Internetu jest spędzanie większej ilości czasu niż wcześniej się zaplanowało, niczym niemożność oderwania się od komputera, tym samym zaniedbywanie obowiązków lub przekładanie innych zamierzonych planów. W tym przypadku znacznie większa liczba młodzieży podejmuje próby zaprzestania korzystania z Internetu w nadmiarze przez ingerencję rodziców, nauczycieli… rzadko z własnej inicjatywy.[2]

Nadużywanie Internetu występuje jeżeli:

– nie jest się w stanie ograniczyć korzystanie z sieci, komputera, a osoba spędza więcej czasu niż planowała

– korzystanie z technologii prowadzi do zaniedbywania innych zobowiązań, powoduje cierpienie i przysparza problemów

-czynnikiem ryzyka staje się gdy ograniczenie korzystania z Internetu wpływa na zmiany nastroju, istnieje większe zapotrzebowanie, niekontrolowane chęci używania sieci.

Badania przeprowadzone zostały na grupie 14-17 latków w ramach międzynarodowego projektu EU NET ADB. Do pomiaru problemów psychospołecznych młodzieży zastosowano kwestionariusz samooceny Achenbacha.

Z wyników badań wnioskować można, że nieco częściej chłopcy niż dziewczęta zagrożeni są nadużywaniem Internetu. Różnice nie sa jednak zbyt duże analizując ogólną charakterystykę zjawiska. Do większych dysproporcji dochodzi w kwestii specyficznych dziedzin działalności on-line: hazard, gry on-line. Prawie 90% nastolatków posiada konto na portalu społecznościowym.[3] Jak pokazują badania realizowane na zlecenie Fundacji Dzieci Niczyje i Fundacji Grupy TP 68% rodziców podejmuje rozmowy z dziećmi na temat uzależnienia od Internetu jednak tylko 16% badanych uważa, że sfera Internetu może stanowić zagrożenie. Badania Kids on-line pokazują, że polscy rodzice w porównaniu z rodzicami z krajów europejskich, mają mniejszy wpływ i kontrolę nad tym co ich pociechy robią w świecie online.[4]

W tym miejscu warto zwrócić uwagę na wyniki badań, prezentujące skalę cyberprzemocy: „Przemoc rówieśnicza a media elektroniczne”[5], których celem była ocena społecznej percepcji zjawisk o charakterze przemocy psychicznej lub werbalnej skierowanej w stronę młodzieży, w wieku 12-17 lat, używając mediów elektronicznych (telefon komórkowy, Internet). Wyniki pokazały, że ponad połowa (tj. 57%) spośród pytanych osób była przynajmniej raz na zdjęciu lub filmie, które zostały wykorzystane wbrew jej woli. Zdecydowanie częściej zjawisko to prezentowane było jako powtarzalne (39%) niż jako zdarzenie incydentalne (18%). Najczęściej autorami tego typu zdjęć, a więc i sprawcami zaistniałej przemocy są rówieśnicy. Szkolni znajomi stanowią aż 87% spośród osób dopuszczających się tego typu zdarzeń. Osoby znajome spoza szkoły to 37%, natomiast nieznajomi 10%. Zdjęcia, które stają się przyczyną niechcianych konsekwencji w 12% robione są przez sprawców. 80% z rozpowszechnianych obrazów ma charakter z pozoru humorystyczny, ale tylko połowa tego wywołała obojętną reakcję u bohaterów na nich widniejących. U drugiej połowy wywołują one negatywne odczucia. 21% incydentów związanych z cyberbullyingiem spowodowanych jest wyrażeniem złośliwości lub „popisywaniem się (17%). Często działania skierowane są w celu ośmieszenia ofiary. Co ciekawe prawie nigdy w motywacjach nie pojawiły się: szantaż lub zastraszanie, przyczyny  z pozoru wydające się być powszechnymi.

 Poszkodowani najczęściej szukają wsparcia u rówieśników. Zdarza się to jednak nie zbyt często, jedynie 25% respondentów stwierdziło, że w ogóle chciałoby/ szukało pomocy.

Najrzadziej osobami godnymi zaufania z punktu widzenia młodzieży są osoby dorosłe pracujące w szkole (3%) co oznacza, że w rozumieniu młodych ludzi powinni sami radzić sobie z wyzwaniami ze strony rówieśników[6]. Być może jest to oznaka strachu przed powtórną wiktymizacją[7].



[1] Makaruk K., Wójcik S., Nadużywanie Internetu przez młodzież. Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka, 12(1), 2013, 35-48

[2] Smahel, D., Helsper, E., Green, L., Kalmus, V., Blinka, L., Ólafsson, K. (2012). Excessive Internet Useamong European Children, Pobrano z: www2.lse.ac.uk/media@lse/research/EUKidsOnline/EU%20Kids%20III/Reports/ExcessiveUse.pdf;

[3] Kirwil, L. (2011), Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo — część 2. Częściowy raportz badań EU Kids Online II, Warszawa: SWPS

[4] Makaruk K., Wójcik S., Nadużywanie Internetu przez młodzież. Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka, 12(1), 2013, 35-48

[5] Cogito, Co trzeci nastolatek doświadcza przemocy, z dnia 25.02.11

[6] Raport: Przemoc wobec dzieci i młodzieży ze strony rówieśników i rodziny. Skala zjawiska, w: http://www.rops-bialystok.pl/downloads/ois-raport-przemoc.pdf, z dnia 25.10.2015

[7] Wiktymizacja – termin z kryminologii rozumiany jako proces stawania się ofiarą, do wtórnej wiktymizacji dochodzi gdy ofiara spotyka się z potwierdzeniem wyrządzanej krzywdy ze strony otoczenia, które upewnia ją co do kwestii bycia poszkodowanym.