Już Galen, rzymski lekarz greckiego pochodzenia twierdził, że mężczyźni, podobnie jak kobiety, nie potrafią oprzeć się pokusie poszczenia, choć dziś, to raczej kobiety utożsamiane są z tą wszechogarniającą manią odchudzania i diet. I tutaj kolejny raz myślenie w kategoriach stereotypu zawodzi.
Mężczyźni są w równym stopniu, jak kobiety mocno skoncentrowani na dążeniu do idealnej sylwetki, z tą różnicą, że rozumieją ją jako idealny kształt ciała (body shape).
U połowy z nich droga do „sukcesu” prowadzi poprzez zmniejszenie masy ciała, a u reszty poprzez jej zwiększenie.
W obu przypadkach chodzi jednak o zbudowanie odpowiedniej sylwetki, a nie o osiągnięcie konkretnej wagi.
Wśród większości mężczyzn panuje przekonanie, że posiadanie delikatnej muskulatury lub porządnego umięśnienia bez grama tkanki tłuszczowej jest obiektem trudnych i długotrwałych dążeń.
Hobza i wsp. (2007) udowodnili, że w ostatnim czasie media w coraz większym stopniu propagują obraz nieprawdopodobnie szczupłych mężczyzn z wyrzeźbionymi mięśniami brzucha, traktując ich w kategoriach ideału.
Stają się oni dla odbiorców – czytelników i widzów – modelem, z którym dokonują negatywnych dla siebie porównań.
W procesie społecznego uczenia się, chłopcy postrzegają siebie jako „grubych” w momencie, gdy osiągają masę ciała nieco wyższą niż średnia w populacji, natomiast dziewczynki uważają siebie za otyłe, gdy ich waga znajduje się ok. 15-18% poniżej norm przeznaczonych dla ich wieku.
Proces ten następuje bardzo wcześnie bo między 7 a 12 rokiem życia.
Współczesna kultura, w mniejszym stopniu lansuje stosowanie diet u chłopców .
Autorka: Agnieszka Stachowicz
Cały artykuł do przeczytania na stronie www.glodne.pl: http://glodne.pl/zaburzenia-odzywiania-sie-u-mezczyzn-historia-i-kontekst-spoleczny/