Proces uświadamiania sobie objawów związanych z zaburzeniami odżywiania się jest najczęściej bardzo powolny i długotrwały.
Chłopcy i mężczyźni, którzy podejrzewają u siebie zaburzenia odżywiania się, boją się zmian a także stygmatyzacji płynącej ze strony społeczeństwa, powstrzymuje ich to od skorzystania z pomocy i diagnozy zaburzeń łaknienia przez specjalistów.
Czasem także klinicyści nadal nie posiadają odpowiedniej wiedzy lub doświadczenia i nie biorą pod uwagę możliwości zachorowania na którąś z form zaburzeń odżywiania się przez osoby płci męskiej.
Skrajnie niedożywieni i wygłodzeni pacjenci prezentują podobne objawy medyczne niezależnie od płci.
Mężczyźni startują z mniejszą procentową rezerwą tkanki tłuszczowej i wyższą beztłuszczową masą mięśniową, wiec mniejsza procentowa utrata wagi będzie predysponowała do pojawienia się kwasicy ketonowej (zwiększonej produkcji i stężenia we krwi ciał ketonowych) oraz załamania gospodarki białkowej.
Pacjenci płci męskiej wydają się być mniej uważnymi i systematycznymi w suplementacji witaminami podczas stosowania diet, co prowadzi do większych niedoborów i zaburzeń związanych z ich brakiem.
Cały artykuł do przeczytania na stronie www.glodne.pl: http://glodne.pl/ocena-medyczna-zaburzen-odzywiania-sie-mezczyzn/