Zapraszamy do wysłuchania rozmowy psycholożki Renata Chronowskiej, która wystąpiła w programie Dzień Dobry TVN.
Problem autoagresji dotyka od 15-18% osób!! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat zapraszamy do wysłuchania całego materiału klikając w link : Moje dziecko tnie sobie skórę i przypala ją papierosem. Jak pomóc nastolatkowi z autoagresją?
Celem rozmowy było przybliżenie rodzicom wiedzy na temat samouszkodzeń, a przede wszystkim wsparcie ich w rozmowie i wspieraniu młodych osób. Poniżej kilka wskazówek jak pomóc dzieciom, które się okaleczają, jakie kroki podjąć najpierw?
Ważne jest czego nie robić?
- Udawać, że nic się nie stało, autoagresja to wołania o
pomoc, - Mówić, że osoba „tylko chce zwrócić na siebie uwagę”, „nie
wie, co to prawdziwe problemy”, - Robić z tego wielkiej sprawy, ponieważ może doprowadzić to
do ukrywania kolejnych incydentów samouszkodzeń, - Należy podejść do zdarzenia z wyczuciem, bez nadmiernego wyolbrzymiania
czy bagatelizowania problemu, - Nie wolno karać, zawstydzać, wyszydzać, śmiać się,
załamywać się, wszelkie skrajne reakcje nie są tutaj wskazane.
Kroki w postępowaniu zależą od rozległości samouszkodzeń, bo czasami w pierwszej kolejności musimy ranę zaopatrzyć samodzielnie lub udać się na SOR, ważna jest rozmowa, ale musimy pamiętać, że dziecku może być trudno opisać swój stan. Wskazana jest wizyta u psychologa/ psychoterapeuty. Dzieci często chcą ochronić rodziców, nie chcą ich martwić i łatwiej jest im rozmawiać z osobą z zewnątrz systemu.
- Co my rodzice możemy zrobić, żeby
uchronić przed tym swoje dzieci?
Bardzo prostym i dostępnym sposobem jest bycie obecnym w życiu dziecka, rozmowa bez oceniania, wspieranie w procesie dojrzewania i autonomii. Ważne jest również poszerzanie wiedzy na temat zagrożeń wieku dojrzewania poprzez warsztat czy inne formy psychoedukacji.
- Jak wyłapać sygnały ostrzegawcze,
że coś jest nie tak?
Sygnały które powinny nas zaniepokoić to wszystkie zmiany w zachowaniu, które wpływają na funkcjonowanie na co dzień – utrata zainteresowań, izolowanie się, wahania nastroju itp. A także specyficzne dla samouszkodzeń: blizny, zadrapania, skaleczenia, siniaki o nieznanym pochodzeniu; ślady krwi na ubraniu; liczne i często pojawiające się opatrunki; noszenie ubrań nieadekwatnych do pogody; unikanie aktywności, noszenie przy sobie ostrych narzędzi (żyletki, agrafki, pinezki); zachowania ryzykowne (chodzenie po wysokościach bez zabezpieczeń, przebieganie przed jadącym samochodem); grafiki, zdjęcia o tematyce samouszkodzeń umieszczane na portalach i komunikatorach społecznościowych.
- Czy rodzic może pomóc dziecku
samemu i jeśli tak, to jak to zrobić?
Zależy to od stanu psychicznego dziecka, często spotykam się z dziećmi, które już wcześnie prosiły o umówienie wizyty u psychologa i czasami dopiero widok rąk z ranami powoduje, że do takiego spotkania dochodzi. Tak jak nie leczymy samodzielnie zapalenia płuc, tak nie jestem za leczeniem dzieci w różnych kryzysach psychicznych samodzielnie, coś co dla nas dorosłych może być błahym tematem, dla młodych osób może być dramatem, trudnością nie do pokonania.
Zapraszamy do udziału w bezpłatnych grupach wsparcia realizowanych w ramach projektu Jestem PoMoc edycja 2, finansowanego ze środków m.st. Warszawa. Terminy spotkań TUTAJ
autor: Renata Chronowska, psycholog