
Szarość nieba
To było zimą. Pewnej niedzieli poszliśmy z P. na spacer do Łazienek. Tego dnia świat …
Czytaj dalej...To było zimą. Pewnej niedzieli poszliśmy z P. na spacer do Łazienek. Tego dnia świat …
Czytaj dalej...To niby był środek jesieni. Pięknej polskiej złotej jesieni. Tamtego dziwnego roku lato wcale nie …
Czytaj dalej...To było w Ustce. Albo Łebie. A może we Władysławowie. Nie pamiętam. Kiedyś moje zapominalstwo …
Czytaj dalej...Ania: W jaki sposób dowiedziałaś się o moich problemach z jedzeniem? Mama: Problemy z jedzeniem …
Czytaj dalej...Nigdy nie uważałam się za osobę dyskryminowaną ze względu na wagę, nie przeszkadzało mi to …
Czytaj dalej...