Wiktymizacja pierwotna w sektach, czyli o stawaniu się ofiarą sekt

Wiktymizacja pierwotna w sektach,

czyli o stawaniu się ofiarą działania sekt

1. Pojęcie wiktymizacji w sektach

Wiktymologia jest nauką o ofierze i stwarza szerokie pole zainteresowań. Brunon Hołyst określa ją jako: „multidyscyplinarną naukę, której zadaniem jest całościowa analiza zjawisk dysfunkcjonalnych i zapobieganie nieprawidłowym procesom i zjawiskom, których wynikiem są różnorodne pokrzywdzenia[1]”. Najważniejszym pojęciem w wiktymologii jest wiktymność, czyli zespół cech socjo-bio-psychologicznych warunkujących pokrzywdzenie różnych kategorii ofiar.

Ofiarą natomiast jest „jednostka lub zbiorowość, które zostały dotknięte społecznymi następstwami cierpienia wywołanego zarówno czynnikami natury: fizycznej, psychicznej, ekonomicznej, politycznej, społecznej, jak i środowiskowej ze strony środowiska naturalnego lub technicznego”[2]. Zagadnienie pomiaru poziomu wiktymizacji w sektach budzi wiele kontrowersji ze względu na niejasności pojęciowe związane z wyrządzą w tych grupach szkodą dla jednostek[3]. W sektach wyrządzoną szkodę można scharakteryzować dwojako. Po pierwsze, charakteryzując ją jako gwałtowną, gdy narusza normy prawne przez dokonanie określonego czynu. Po drugie, perspektywa wiktymizacji w sektach może być zaplanowana. Dzieje się tak, jeżeli zdarzenie dokonywane w granicach prawa z racji długiego czasu oddziaływania prowadzi do pokrzywdzenia ofiary. Przykładowo wykorzystywanie technik psychomanipulacji, mimo że zgodne z prawem nie jest w rzeczywistości moralne, a stosowane przez dłuższy okres czasu może doprowadzić do dużych strat w osobowości adepta. Ze względu jednak na subiektywne odczuwanie emocji, nieweryfikalność procesów psychologicznych ofiar oraz częsty brak świadomości pokrzywdzenia, stwierdzenie procesu wiktymizacji w sektach jest trudne[4].

Aktywność sekt (głównie tych destrukcyjnych) można zakwalifikować do działań o charakterze kryminalnym. Nawet jeżeli nie doszło do pokrzywdzenia w skutek przestępstwa, lecz w wyniku stosowanych nieetycznych technik manipulacji, zasadne jest stosowanie terminologii wiktymologicznej. Naukowcy zajmujący się wiktymizacją w swych rozważaniach, często uwzględniają kontekst społeczny, który należy brać pod uwagę podczas analizy działalności omawianych grup społecznych[5].

Wiktymologia swe zainteresowania skupia wokół relacji sprawca-ofiara. Zdaniem Macieja Szostaka, ofiary swoją postawą oddziałują na oprawców, jednocześnie posiadając cechy pożądane przez przewodniczących sekt. Zależność między nimi budzi kontrowersje ze względu na nietypową formę pokrzywdzenia. Trzymana w niewoli ofiara nawiązuje relacje z przetrzymującym, oparte na kontroli za pomocą przymusu. Członkowie sekt zostają zniewoleni przez kombinację stosowanych technik manipulacji, zastraszania, kontroli i składania nierealizowanych obietnic[7].

Aby lepiej zrozumieć zakres obowiązywania terminologii wiktymologicznej, w aspekcie sekt należy rozróżnić poszczególne formy wiktymizacji, które zostaną zaprezentowane w kolejnych częściach artykułu. Pierwszą z nich jest wiktymizacja pierwotna, czyli proces stawania się ofiarą w wyniku popełnionego przestępstwa. Skutkiem dla jednostki jest zawsze szkoda wyrządzona przez sprawcę czynu, która w sektach interpretowana subiektywnie i doznawana w sferze duchowej w ujęciu wiktymologicznym sprawia trudności definicyjne[8].

2. Podatność wiktymizacyjna przyczyną przynależności do sekt destrukcyjnych

 Rodzaje uwarunkowań przystępowania jednostek do sekt

Michael Langone stworzył zestawienie koncepcji określających przyczyny przynależności do sekt.

Należą do nich modele:

  • psychodynamiczny,
  • kontroli umysłu,
  • opiniodawczy
  • oraz integracyjny.

Pierwszy (psychodynamiczny) opiera się na teorii niezaspokojonych potrzeb u potencjalnych adeptów grup. Sekty stanowią tu środowisko mogące zaspokoić niezrealizowane, nie zawsze świadome potrzeby jednostek[9]. Deprywacja dotyczy następujących potrzeb: przynależności, integralności i wspólnotowości, próby odpowiedzi na nurtujące pytania egzystencjalne, duchowego kierownictwa, poszukiwania tożsamości kulturowej, wyróżnienia i uznania, miłości, braterstwa, bezpieczeństwa[10]. Negatywną stroną tego podejścia jest nieuwzględnienie środowiskowych aspektów warunkujących przynależność jednostek do sekt. Model kontroli umysłu upatruje przyczyny przynależności do sekt w stosowaniu technik manipulacji. To stanowisko jednak pomija zagadnienie podatności osobistej adeptów. Przeciwieństwo stanowi model opiniodawczy odwołujący się do racjonalności postępowania adeptów widzących korzyści przystępowania do sekt. Według tego modelu, o przyczynach przystąpienia jednostek do sekt można dowiedzieć się z ich indywidualnych opinii[11]. W związku z różnorodnością prezentowanych podejść, powstało stanowisko pośrednie, określane przez Pawła Królaka jako „złoty środek”, tzn. model integracyjny. Jego zwolennicy uważają, że przyczyny uczestnictwa w grupach destrukcyjnych tkwią zarówno w osobowościach jednostek, jak i strategiach wpływu grup[12]. Ostatnie z prezentowanych pojęć jest najszerzej akceptowane przez osoby zajmujące się sprawami sekt.

Uwarunkowania przynależności jednostek do sekt można podzielić więc na dwie grupy: podmiotowe, określające osobistą podatność człowieka oraz środowiskowe, związane z psychomanipulacją, zajmujące się wpływem grup na adeptów[13].

Podatność osobista i typologia ofiar sekt destrukcyjnych

Przedstawiciele instytucji społecznych zajmujących się problematyką sekt, opracowali techniki pozwalające określić stopień potencjalnej wiktymizacji pokrzywdzonych przez sekty. Pozwala to zatem określić, kto może potencjalnie stać się ofiarą grup wykorzystujących psychomanipulację. Charakterystyki środowisk społecznych ofiar narażonych na działalność grup destrukcyjnych oraz ich zarys psychologiczny, można odnaleźć w wielu dokumentach międzynarodowych, o których będzie kolejnych częściach cyklu artykułów dotyczących opisywanej tematyki.

Jednoznacznie należy stwierdzić, że nie istnieje środowisko zupełnie wolne od wpływu sekt. Pokrzywdzenie ofiar może dotyczyć zarówno sfery psychicznej – duchowej jak i fizycznej – materialnej[14].

„Badania przeprowadzone przez Martę Rubaj wykazały, iż uważa się powszechnie, że do sekt trafiają ludzie: przeżywający trudności życiowe (98%), naiwni (84%), wrażliwi (66%), niewykształceni (49%), niezaradni (32%). Jednocześnie respondenci uważali się za odpornych na werbunek ze strony sekt”[15]. Badania opinii publicznej są jedną z form określania charakterystyk ofiar sekt. Inną możliwość stanowi analiza doświadczeń byłych adeptów. Popularna w opinii potocznej teza, że zagrożenia ze strony sekt dotyczą osób z zaburzeniami osobowości, została zanegowana przez znanego psychologa Philipa G. Zimbardo. Uważał on, że każdy człowiek w sytuacji kryzysu jest podatny na działania manipulacyjne tych grup, a co za tym idzie uzależnienie od ich działalności[16]. W sektach znajdują się ludzie różniący się wiekiem, pochodzeniem i statusem społecznym. Podatność wiktymizacyjna odnosi się do szerokiej zbiorowości, jednak istnieją techniki pozwalające wyróżnić osoby szczególnie uległe wpływom grup. Nie są to określone profile osobowościowe, ale charakterystyczne cechy osób najbardziej predestynowanych do podjęcia roli adeptów sekt. W związku z podatnością osobistą wyróżniono czynniki: rozwojowe, sytuacyjne, rodzinne i osobowościowe, warunkujące przynależność jednostek do sekt[17].

Czynniki rozwojowe zależą od wieku ofiar. Najczęściej są to ludzie młodzi, uczący się w szkołach ponadgimnazjalnych lub studiujący. Są to osoby, które nie mają żadnych zobowiązań zawodowych i rodzinnych, są ambitne, otwarte i potrafią się angażować. Jest to według Erika Eriksona  czas piątego stadium rozwoju osobowości nazwany „poszukiwaniem tożsamości”, w  którym występuje silna potrzeba czucia się niepowtarzalnym i wyjątkowym,[18]. Zagubienie, kryzys wartości, potrzeba czucia się niepowtarzalnym, brak autorytetów, aktywność, kreatywność i poszukiwanie nowej drogi, kierują jednostki ku grupom społecznym, etnicznym, religijnym w tym sektom. Podczas uczestnictwa w ich działalności, młodzi ludzie zostają pozbawieni umiejętności, jakie nabyli podczas socjalizacji pierwotnej, czyli zdolności przystosowawczych przekazanych im przez rodziców i otoczenie z którym mieli do czynienia w okresie rozwoju[19]. Jednocześnie, wymienione cechy stanowią podstawę działań werbujących, zmierzających do kontroli i manipulacji[20]. Przez utożsamienie z ideologią grupy i odnajdywanie autorytetu w osobie przywódcy, młodzi kreują swoje „ja”. Młodzież nie stanowi jedynej grupy podatnej na działanie sekt. Grupy werbują także osoby dorosłe i w podeszłym wieku[21]. Na działania sekt podatne są również jednostki doświadczające kryzysu wieku średniego, poszukujące miejsca w rzeczywistości i chcące się rozwijać. Osoby starsze również stanowią obiekt zainteresowań werbujących, ze względu na ich łatwowierność, samotność i potrzebę wsparcia[22].

Warunki sytuacyjne odnoszą się do stanów, w jakich znajdują się potencjalni adepci. Wśród nich przeważają sytuacje kryzysowe, łączące się z silnym stresem. Osoby w tych okolicznościach pragną akceptacji, wsparcia, zrozumienia, są jednocześnie mniej ostrożne na działania manipulacyjne ze strony werbowników[23]. Do takich sytuacji należą: śmierć bliskiej osoby, rozstanie, nieszczęśliwa miłość, problemy w pracy bądź szkole, służba wojskowa, uwięzienie, zmiana miejsca pobytu, wypadek lub długotrwała choroba[24]. Nie mniejszy wpływ na podatność osobistą mają czynniki rodzinne i zachodzące w nich relacje interpersonalne. Do sekt werbowane są jednostki zarówno z rozbitych rodzin, jak i pełnych. Jednak znaczenie odgrywa struktura i poziom zaspakajania potrzeb przez rodzinę. Jeżeli jest on niewystarczający dochodzi do poczucia pustki i osamotnienia wśród ofiar, a te czułe punkty są wykorzystywane przez werbowników. Ponadto prezentowanej tu podatności szczególnie sprzyja zaburzona relacja rodzinna (zwłaszcza z ojcem) oraz liberalny lub autorytarny styl wychowania[25]. Indywidualny aspekt osobowości zwerbowanych ofiar odnosi się do: szczególnej wrażliwości i uległości na sugestie, braku asertywności, zmienności emocji, skłonności do idealizacji, irracjonalności myślenia chęci doznawania nietypowych stanów świadomości, naiwności i niskiej samooceny[26].

Według Macieja Szostaka za najbardziej podatne na działanie sekt uznaje się osoby: młode (w szczególności z rodzin rozbitych, patologicznych), samotne matki (często w trudnej sytuacji materialnej), zagubione, bez określonego systemu wartości, z zaburzeniami psychicznymi (neurotyzm, depresja, psychozy, fobie), samotne poszukujące akceptacji, wrażliwe, z zaburzeniami samooceny i racjonalnej oceny rzeczywistości, zamożne (w celu przejęcia ich majątku), stanowiące autorytet naukowy i moralny (w celu budowania dobrego wizerunku społecznego), bezrobotne, o niskim statusie społecznym, nadwrażliwe o wysokiej moralności religijnej[27].W Niemieckim Instytucie Psychologii Głębi opracowano trójstopniową typologię osób najbardziej podatnych na wpływ sekt. Najbardziej podatni na manipulację są tzw.: tęskniący chwiejni, pragnący poczucia bezpieczeństwa; podatni antagoniści, którzy podczas werbunku starają się ukazywać swoją odporność i niezależność, jednak popadają w sidła manipulacji; krytyczni idealiści odporni na działanie sekt przez ich przezorność i sprawdzanie wszystkiego, co może mieć wpływ na ich życie[28].

Kolejny podział, został wprowadzony przez Dariusza Kuncewicza czerpiącego informacje z badań członków sekt. Klasyfikacja opiera się na czterech grupach ludzi uległych wpływom sekt. Należą do nich: zależni (ulegli, praktyczni), zintegrowani (pewni siebie, dominujący), neurotyczni (nieodporni na wpływy, obwiniające się), dominujący (energiczni, towarzyscy). Badania przeprowadzone przez Kuncewicza potwierdzają tezę o bardzo zróżnicowanej strukturze osobowości członków sekt[29].

Większość z wymienionych typologii ofiar sekt prezentuje charakterystyczne cechy podatności na działania grup manipulacyjnych. Istotne znaczenie odgrywa zatem aspekt podmiotowy werbunku do sekt. Przywódcom grup zależy na werbowaniu jednostek, które pomogą im rozwijać działalność. Zwracają uwagę na kapitał, wizerunek oraz zaangażowanie i produktywność potencjalnych członków. W związku z tak przyjętą tezą, w sektach rzadko znajdują się osoby upośledzone, przewlekle chore lub z zaburzeniami psychicznymi i emocjonalnymi[30].



[1] Hołyst B., Wiktymologia, Wydawnictwo Prawnicze PWN, Warszawa 2000, s. 21.
[2] Bieńkowska E., Wiktymologia. Zarys wykładu., Wydawnictwo Zrzeszenia Prawników Polskich, Warszawa 2000.
[3] Romańczuk-Grącka M., dz. cyt., s. 205.
[4] Szostak M., dz. cyt., s. 338.
[5] Romańczuk-Grącka M., dz. cyt., s. 207.
[7] Herman L.J., Przemoc, uraz psychiczny i powrót do równowagi, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002, s. 86.
[8] Szostak M., dz. cyt, s. 338.
[9] Frankowiak J., Podatność osobista jako kluczowe pojęcie zagrożenia, w: w: Grzesiak-Witek D. Witek P (red.)., Sekty jako zagrożenie i wyzwanie XXI wieku, Sandomierz 2010, s. 222.
[10] Romańczuk-Grącka M., dz. cyt., s. 209.
[11] Frankowiak J., dz. cyt., s. 222.
[12] Królak P., Sekty – co warto wiedzieć?, s. 18  www.kulty.info, z dnia 22.02.2012.
[13] Wojciechowska K., Psychomanipulacja w sektach, w: Kamiński I., Płodowski M.(red.), Sekty. Obrona czy tolerancja? Zagadnienia społeczno-prawne., Abigail, Toruń 2008, s. 48.
[14] Szostak M., dz. cyt., s. 328.
[15] Królak P., dz. cyt., z dnia 22.02.2012.
[16] Sikorski D., Bukalski S., Sekty – uzależnienia. Fakty i mity., Wydawnictwo Archidiecezji Lubelskiej „Gaudium”, Lublin 2000, s. 61.
[17] Bukalski S., Podatność młodzieży na oddziaływanie grup kultowych, Wydawnictwo Naukowe Uniwesytetu Szczecińskiego, Szczecin 2006, s.71.
[18] Pawłów E., Sekty destrukcyjne a poszukiwanie tożsamości przez młodzież, Katedra Psychologii Uniwersytet Szczeciński, w: http://www.opoka.org.pl/varia/sekty/sektydestrukcyjneaposzukiwanietozsamosciprzezmlodziez.html, z dnia 27.02.2012.
[19]Pawłów E., dz. cyt., z dnia 27.02.2012.
[20] Tamże, z dnia 27.02.2012.
[21] Nowakowski P.T., Sekty-oblicza werbunku, Maternus Media, Tychy 2001.
[22] Królak P., dz. cyt., z dnia 22.02.2012.
[23]Brasławska–Haque M., Dzieci w sektach, prawda i mity, w: http://www.pcdzn.edu.pl/publikacje/Pedagogika/sekty.pdf, z dnia 26.02.2012.
[24] Wiktor K., Mikrut G., Raport o niektórych zjawiskach związanych z działalnością sekt w Polsce, opr. Międzyresortowy Zespół ds. Nowych Ruchów Religijnych MSWiA, Warszawa 2000, [w:] www.msw.gov.pl/ftp/pdf/raport_o_sektach.pdf., z dnia 30.01.2012.
[25] Bukalski S., dz. cyt., s. 85.
[26]Brasławska–Haque M., dz. cyt.,  z dnia 26.02.2012.
[27] Szostak M., dz. cyt., s. 299.
[28] Romańczuk-Grącka M., dz. cyt., s. 208.
[29] Tamże., s. 209.
[30] Tamże., s. 211.